żeby nie był porównywany do oryginału bo przez to ma zaniżoną ocenę:) poza tym obraz całkiem udany zaznaczam, że lubię filmy w tym gatunku jednak kilka rzeczy mi się nie podobało... z pamięci: jest taka scena gdzie szwej wali w taliba z granatnika zamiast wpakować mu kulkę w łeb a granatnikiem potraktować wóz z zamontowanym CKM-em albo nie chce mi się wierzyć, że w takim filmie nie rzucono ani razu granatu o granacie dymnym czy hukowym nie wspomnę...
Dokładnie mam to samo zdanie, najbardziej dziwaczna akcja to ta gdzie marines dostaje wyrzutnia rakiet i odlatuje :D , poczym wybucha, oraz to jak ten talib dostaje granatnikiem . Poprostu film wygląda jak bajka wojenna(typu rambo w afganistanie) a nie film wojenny.
Jeżeli miał założoną kamizelkę to niby dlaczego miało by go nie odrzucić? Chociaż najpierw powinien chyba ten pocisk wybuchnąć.
Jeszcze tego nie widziałem, ale jeśli ktoś tam został trafiony np. z wyrzutni RPG-7, to często się zdarza, że pocisk nie wybucha. Tak niestety (albo stety) działa ten ruski szajs sprzed pół wieku :D.
Najlepszym rozwiązanie byłoby użycie granatnika gdy wszyscy talibowie byli jeszcze na samochodzie ale według reżysera chyba tak nie jest.