Jestem kobietą więc temat wojenny specjalnie mnie nie porwał, ale trzeba przyznać, że film
doskonale pokazał odczucia zwykłych żołnierzy rzuconych gdzieś w dziwne pustynne
miejsce, ogarnięte wojną, gdzie normalnie i ludzko zmuszeni byli zmagać się z własnymi
słabościami i poczuciem irracjonalności działań wojennych. Film zdecydowanie
psychologiczny, pozbawiony hollywoodzkiego patosu i hollywoodzkich fajerwerków obnaża
absurdy wojny.