Operacja Pustynna Burza była bardzo nietypowa kilka miesięcy przygotowań, miesiąc bombardowań i ledwo trzy dniowa ofensywa lądowa. Film opowiada o żołnierzach USMC a ci jakichś poważniejszych bitew nie stoczyli bo główne starcia tej trwającej kilkadziesiąt godzin ofensywy były jakieś 100km na zachód od ich rejonu działania. A i tam piechociarze sobie też zawile nie postrzelali bo na płaskiej pustyni główna role grały czołgi.

Bzdura większość zrobiło lotnictwo. Czołgi miały zadeklarowane jakieś 30% zniszczeń wrogich czołgów, a pojazdów w ogóle jakieś 10%.
Lotnictwo kosiło wszystkich.

Widzę ze nie skumałeś . Chodzi o to ze w trzydniowej ofensywie lądowej wśród całego arsenału wojsk lądowych główne skrzypce grały czołgi.

Mylisz się. W dzisiejszych czasach piechota morska odgrywa ogromną rolę. Zresztą nie tylko ona. Zwykłe wojska lądowe U.S Army także. Wystarczy poczytać trochę książek. I jak napisał poprzednik ta operacja akurat była dosyć nietypowa. Polecam poczytać trochę o tym co się działo w Iraku 2003-2009. Np. książka Chris'a Kyl'e "CEL SNAJPERA"

Pozdrawiam